Od Kaśki PRL do Karcher KB 5. Przedstawiamy najnowszą miotłę elektryczną Karcher.

Od legendy PRL do Karcher KB 5

Karcher K 50, K 55, KB 5

Pokolenie dzisiejszych trzydziestolatków powinno jeszcze pamiętać,  urządzenie o wdzięcznej nazwie „Kaśka”. Spotkałem również nazwy „Kura” i „Miś”. Kaśka, Kura i Miś to niegdyś popularne miotły / szczotki mechaniczne, napędzane za pomocą kółek jezdnych pod spodem urządzenia. Tych legend PRL od dawna już nie ma w sprzedaży, ale z potrzebami jakie zaspokajały spotykamy się nadal codziennie. Nie zawsze mamy pod ręką odkurzacz, nie zawsze chce nam się go wyciągać z szafy, kiedy rozsypał się nam np. cukier. I takie właśnie drobne potrzeby ma zaspokajać miotła elektryczna, czyli współczesny odpowiednik "Kaśki". 

Ktoś powie: „ dobrze, ale można to sprzątnąć za pomocą szufelki i miotły.” Owszem można, ale dzisiejsze miotły elektryczne to urządzenia bardziej uniwersalne od swoich poprzedników. Nie zastąpią tradycyjnego odkurzacza, pozwolą jednak na regularne porządki w tzw. „międzyczasie”. Oprócz zebrania rozsypanego cukru, czy kaszy w kuchni, pozwolą zamieść ciągi komunikacyjne, a także zebrać sierść zwierzęcą z dywanu.

Karcher KB 5

Karcher KB 5 to trzecia generacja miotły elektrycznej jaką firma Karcher oferuje na polskim rynku. Sprawdzone przez lata poprzedniczki K 50 i K 55 zyskały szerokie grono zadowolonych klientów, przyszedł jednak czas na nowy model, a przede wszystkim wprowadzenie najnowszych zdobyczy technologii. W ostatnich latach największy postęp dokonał się w branży akumulatorów, stosowanych na coraz szerszą skalę w rozmaitych urządzeniach, co czyni te urządzenia w końcu praktycznymi i mobilnymi.

Szczotka elektryczna KB 5 została wyposażona w najnowszej generacji akumulator Li – Ion, który pozwala na ciągłą pracę przez 30 minut na podłogach twardych i 20 minut na dywanach. Co ważne dla użytkownika, akumulator nie posiada tzw. „efektu pamięci”, dzięki czemu możemy doładować urządzenie w każdej chwili, zachowując ciągłą gotowość do pracy. KB 5 nie posiada tradycyjnego włącznika, włącza się po przechyleniu uchwytu prowadzącego do pozycji pracy. Zielona dioda świeci stale podczas pracy, czerwona sygnalizuje konieczność doładowania baterii. 

Jak KB 5 działa w praktyce? Urządzenie jest wyjątkowo proste w konstrukcji i obsłudze. Jak wyżej, wystarczy pochylić uchwyt do wygodnej pozycji i szczotka zamiatająca jest wprawiana w ruch. Wszystkie zabrudzenia na jakie najedziemy zostaną wrzucone do łatwego do opróżnienia zbiornika. KB 5 nie posiada żadnych wymiennych filtrów, co czyni urządzenie w zasadzie bezobsługowym. Zostało ponadto zaprojektowane tak, aby móc zamiatać jak najbliżej ścian i pod meblami. Trzeba pamiętać, że KB 5 nie wytwarza siły ssącej, jak np. odkurzacze pionowe. Aby zabrudzenie zostało zebrane, musimy na nie najechać. 

Karcher KB 5 jest węższa od poprzedniego modelu o aż 7 centymetrów, co z pewnością ma wpływ na czas w jakim posprzątamy taką samą powierzchnię. Czasami jest to traktowane jako wada, ale warto zwrócić uwagę, że KB 5 ma bardziej zwartą konstrukcję, jest lżejsza i łatwiejsza do transportu i przechowywania. Dzięki skrętnemu przegubowi jest też w stanie dotrzeć tam, gdzie K 55 nie był w stanie. 

P.S.

Dobrze, że producent ujednolicił ładowarki do myjek do okien serii i WV i KB 5. Przynajmniej o jedną ładowarkę w szufladzie mniej.

Zapraszamy na zakupy na WWW.KARCHER.ZASADAAUTO.PL

Fot. www.kaercher.com.pl, pierwotne pochodzenie i autor zdjęć nieznane